Autor: philipinek
Coz po ponad 26 latach w Azji tu na Filipinach okresla sie durian jako: smak nieba i nie zapach ale smrod piekla. Bedac to od wielu lat jem to niezbyt czesto tylko jak jestem w Davao i przyjaciele,...
View ArticleAutor: Pojechana via Facebook
jestem w stanie zjeść naprawdę dziwaczne dziwadła ale ten zapach… no nie, nie ma szans… ;-]
View ArticleAutor: These 2 Guyz via Facebook
Najbardziej pomocnych ludzi spotkaliśmy na północy chodź generalizując ludzie tam byli najmniej otwarci. Zupełnie odwrotnie było na południu, ludzie tam wszyscy dużo bardziej przyjaźni, ale nikogo kto...
View ArticleAutor: W Azji via Facebook
Zajrzę do Ciebie na bloga:) p.s. a wiesz, że komentarz jest pod wpisem o durianie?;)
View ArticleAutor: łukasz kędzierski
w sumie to parę razy przymierzałem się do tego aby spróbować duriana… nigdy nie byłem pewien czy wybiorę dobry egzemplarz, odpowiednio dojrzały itd… wreszcie udało się na Sri Lance, gdzie tuk-tuk...
View ArticleAutor: renata
Jadłam w Kuala Lumpur. Fuj! Do Polski przywiozłam cukierki i zrobiłam knkurs na „kto dłużej pocyca”. Nagroda była dodatkowa paczuszka durianowych cukierków. Ha! :)
View ArticleAutor: Ania
Dobre;) Dziękuję za odwiedziny:) Nie wiedziałam,ze czyta się nas również w Sardynii… Pozdrawiam!
View ArticleAutor: Ania
Zapach odstrasza, smak też jak na moje kubki smakowe rarytasem nie jest, ale zjadłam i to cały zakupiony kawałek! ;) Dumna jestem, heh ;)
View ArticleAutor: Agnieszka
Ja uwielbiam. Moge jeść, aż mi uszami wyjdzie. Nawet jak to piszę, ślinka mi leci :) :) :) Ostatni raz jadłam we czwartek … i już tęsknię ;) Pozdrowionka
View Article
